Komentarze: 9
Moje zycie ...
Wlasnie teraz o tej porze w tym momencie ci opowiem ,
o mym zyciu ...przeszlosci i o wymarzonej przyszlosci ..
Od malego bylam nikim ,mala grupka przyjaciol
nie byli szczerzy to kazdy zobaczyl ..
Potem wielka przeprowadzka do stanow
myslalam ze to zasadzka i byla nio ona
me zycie z momentem wystartowania
mialo sie zmienic nie do poznania
Myslicie ze pomogly me lzy i prosby ??
Nie ! Byly tylko grozby
zebym dala spokoj
bo Polska juz jest daleko
Mowia mi to jest twoj nowy pokoj ....
i Co mialam zrobic ?/
Dzien za dniem mijal.....
A ja z myslami sie bilam ...
bylam sama niekochana i niechciana ...w szkole wysmiewana .
Moze potem zrobilo sie troche lepiej jakos przyjaciolke znalazlam
zycie nabralo kolorow .myslalam ze zaslam i snilam ..
ale sie obudzilam
czas mijal
Nowa szkola nowa cholota....
ja od poczatku bylam w klopotach .
Grozby bujki wysmiewania .....
nie bylo rodakow kochania..
Chlopacy zaczeli sie krecic w kolo mnie
a ja glupia im wierzylam milosc wyznawalam siebie upokarzalam ...
ty sie pojawiles ..w glowie zawrociles ...myslalam bedziesz moj ....
ale ty i tak okazales sie zwykly huj
ktory gral z mymi uczuciami
a ja naiwna mu sie zwierzalam nadzieje stwarzalam....
a wrogow z dnia na dzien sobie samej dodawalam...
ale to juz przeszlosc
nie zapomne tego blasku w jego oczach gdy pierwszy raz w nie spojarzalam ....
utonelam w nich ..czy tego chcialam ?
Potem ktos mnie o cos oskarzal .juz sama niewiem o co
wiem tylko tyle ze do tej pory nie spie przez tych ludzi noca .
Mysle o nim i o nich i chce wrocic czas ...zmienic kazde moje slowo ...kazdy ruch mego ciala .
ale to co mam teraz zawsze chcialam..
zostalam oskarznona o wszystko za wszystkich ..
nawet od tych co uwazalam za bliskich memu sercu..
ale oni mnie juz mnie walo ..niech teraz kazdy z nich sie dowie..
mi tak jak wam nie popierdolilo sie w glowie.
Ja jestem taka jak mnie pan Bog stworzyl
twoja gadka juz nic mi nie pomoze...
cierpie teraz i cierpiec bede bo wspomnienia o tym sa poprostu wszedzie
ale zapomne kiedys ..
w koncu musze bo te rzeczy ranio ma dusze ...
zeszlam na psy ja to wiem .ale ja jeszcze kiedys podniose sie
oni juz zostano tam na samym dnie
i beda blagac mnie o pomoc
a ja wtedy powiem bez zadnego zalu ze to jest waszej gadki owoc
i niepomoge tym co mnie zranili
i na dno chcieli wciagnoc razem z nimi ....
Juz teraz wiecie kawal mego zycia ....nie wstydze sie tego nie dam do ukracia .
I tu jest przestroga dla kazdego mlodego ....nie pierdol na innych to nic dobrego .
Nie klam i nie krec to prawda swieta ...czasem przekleta
Milosc nie zawsze oznacza parke zakochanych ciagnocych sie za raczke
bo dla mnie to byly lzy bardzo raniace ..
Mym marzeniem teraz jest wyrwac sie z tego bagna
bo wiem ze dam rady mimo ze sie potkne nie raz i nie dwa ale ja to jestem ja
i dam rade
nad ma przyszloscio mam jeszcze wladze
na to co bylo juz nic nie poradze .
(ten rym napisalam juz dawno ,ale nadal wspomnienia mnie rania .Zycie sie zmienilo poznalam
wspanialych ludzi .....przedewszystkim Ciebie Krzysiu )
Dziekuje Tobie Olka za wyciagniecie mnie z bagna ,dziekuje wszystkim ktorzy ze mna wytrwali do konca...)